”Zdrowie w domu” :)

 JAK BEZ RĘKI…

17… 31 marca 2013 roku. Dwa dni po upadku,

po złamaniu lewej ręki. Zaglądam do książki, leksykonu, 

poradnika „zdrowie w domu” – wydanie I – 1956 :)  

  • ZDROWIE W DOMU powiększ

Czytam i skrybam:

DO CZYTELNIKA

Nie ma człowieka, który by nie miał własnych poglądów na

sprawy zdrowia, na to, co mu szkodzi, a co jest dla niego

pożyteczne, na leczenie różnych chorób, na skuteczność

wielu środków w leczeniu chorób, czasem nawet bardzo

rzadkich. Czy te własne poglądy są słuszne? Czasem tak,

ale niestety często zupełnie błędne, a to nie jest wcale dla

zdrowia obojętne, bo przecież każdy musi się kierować w

postępowaniu jakimiś zasadami, każdy powinien wiedzieć,

kiedy ma się udać do lekarza, każdy musi spostrzegać u

siebie niepokojące objawy chorobowe… Zdrowie w domu, praca zbiorowa

Pisał przed laty profesor doktor Marcin Kacprzak.

ZŁAMANIA – strony 449 – 453.

ZWICHNIĘCIA – strony 453 -454.

STŁUCZENIA – 454 -455.

Informacje i rady „z myszką”.

Rysunki poglądowe są ciągle aktualne. 

W tekście bywają piękne słowa

jak… OZDROWIENIEC…

Mało kto dziś pamięta, że za wczesnego PRL -u

wydawano takie książki. 

Polecam – Niesforne Dziecię Gutenberga.